Domyślam się, że spora część z Was wpadła już w świąteczny szał (taaa… sprzątanie, prezenty, zakupy przedświąteczne), ale może ktoś znajdzie jeszcze chwilę na przegląd ponad 50 najlepszych nowości kosmetycznych? Znajdą się w wśród nich produkty polskie i zagraniczne, naturalne i drogeryjne, kolorówka i pielęgnacja. Pod względem ilości produkty do makijażu przewyższą dziś nawet kosmetyki do pielęgnacji. Może znajdziecie wśród nich inspiracje prezentowe na ostatnią chwilę?
50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH
BIELENDA – marka wypuściła na rynek 3 nowe bazy pod makijaż z serii Glow Essence. Wersja różowa jest nawilżająco-rozświetlająca, wersja zielona ma wyrównywać koloryt cery, a wersja brązowa ma rozświetlić cerę za pomocą złotych kapsułek. Można je stosować na skórę solo jak serum lub pod makijaż. Bardzo podoba mi się koncepcja zamknięcia kosmetyku w formie perełek, jeszcze nie miałam okazji testować tego typu produktów. Ceny baz wynoszą ok. 32 zł/szt. Możecie je zakupić np. tutaj.
THE BALM – na rynek trafiła właśnie nowa wersja kultowych rozświetlaczy The Balm. Jest nią „czwarta siostra” Bonnie-Lou Mannizer, czyli coś pomiędzy Mary-Lou a Betty-Lou. Najlepiej będzie się prezentować na ciemniejszych karnacjach. Kolejną nowością The Balm jest paletka cieni o modnych obecnie foliowych wykończeniach, czyli „Foiled again…”. Wewnątrz skrywa 4 matowe cienie i 8 cieni foliowych. Paletka kosztuje ok. 130 zł i może ją kupić np. tutaj, a rozświetlacz kosztuje ok. 70 zł i możecie zakupić ją tu.
GARNIER – w styczniu w Rossmannie pojawią się nowe odżywki i szampony marki Garnier. Bardziej interesują mnie odżywki, a w serii Botanic Therapy znajdą się akurat trzy nowe wersje: Olejek arganowy i kamelia (nadaje miękkość i blask), Miód i propolis (regeneruje i chroni) oraz Zielona herbata, eukaliptus i cytrus (oczyszcza i orzeźwia). Na którą byście się skusili?
VENUS – marka Venus podbija Rossmanna swoimi naturalnymi półproduktami. W styczniu na półkach powinien pojawić się, m.in. ekstrakt z liści aloesu, olej z pestek moreli, olej z orzechów makadamia czy woda z płatków róży. Na tę ostatnią na pewno się skuszę ;)
HUDA BEAUTY – ostatnio w Sephorze pojawiły się nowe mini palety cieni Huda Beauty w czterech wariantach: Electric Obssesions (szalone neonowe kolory), Mauve Obessions (róże, odcienie w stylu mauve czy marsala), Warm Brown Obsessions (ciepłe brązy) oraz Smokey Obsessions (ciemne brązy, złoto, czerń). Niestety trochę Was szczuję tym wpisem, ponieważ palety kosztowały 129 zł/szt. i zostały wyprzedane na pniu. Ale obserwujcie, może wkrótce będą dostępne tutaj.
NIVEA – zaciekawiły mnie nowe balsamy do ust tej marki z serii Pop Ball Lip Balm w wersjach Malina i czerwone jabłko oraz Świeża mięta. Troszkę przypominają wyglądem EOS’y ;) Ponadto zauważyłam też micelarny żel do demakijażu oczu – wszystko będzie dostępne od stycznia w Rossmannie.
KOBO PROFESSIONAL – być może macie już dość tej marki po tym, jak połowa youtuberów dostała od nich paczki PRowe i trąbiła o nowej kolekcji przez kilka tygodni. Ale prawda jest taka, że cienie do oczu tej marki są jednymi z lepszych na rynku (moim zdaniem) i chwalę je od lat. Najnowszą serię współtworzył Daniel Sobieśniewski, więc odcienie dobrane są idealnie. Obecnie we wszystkich Drogeriach Natura przecenione są z 72 zł na 36 zł paletki KOBO zawierające 4 cienie do powiek, tusz, eyeliner oraz bronzer lub rozświetlacz (w zależności od zestawu). Trudniej dostępne stacjonarnie (tylko w wybranych drogeriach) są z kolei nowe paletki cieni (w zależności od wersji zawierają 9 lub 10 cieni), paletka cieni do brwi (9 odcieni), paletka pomadek (9 odcieni), paletki do konturowania twarzy (wiele wersji, każda zawiera 4 produkty). Jest w czym wybierać! Możecie je również zamówić online tutaj.
WIBO – w styczniu w Rossmannie pojawią się ciekawe nowości od Wibo: pomadki Adorable z cudownym tłoczeniem ust, gąbeczkę do nakładania makijażu Pro Beauty Sponge, bronzer HD do twarzy i ciała Beach Cruiser w kilku odcieniach oraz uwaga – moje modły zostały wysłuchane – pomadę do brwi w NOWYM jaśniejszym odcieniu Blonde! Amen!
ZOEVA – Zoeva wypuściła aż 3 serie nowości: Aristo, Offline oraz Opulence. W skład serii Aristo wchodzi paletka cieni do powiek, potrójna paleta róży (a w zasadzie dwa róże + rozświetlacz) oraz 5 pędzli w etui. W skład tajemniczej serii Opulence wchodzi paleta cieni do powiek, paleta róży (2 róże + rozświetlacz) oraz widoczny na zdjęciu piękny bordowy zestaw 10 pędzli. Z kolei seria Offline zawiera paletkę cieni utrzymaną w chłodnej kolorystyce, trio zawierające dwa róże oraz rozświetlacz i zestaw 4 pędzli w etui. Która seria najbardziej Wam się podoba?
LOVELY – marka znana z świetnego duetu do makijażu ust K’Lips poszła za ciosem i w styczniu pojawią się nowe zestawy do ust Holo Lips zawierające konturówkę oraz topper. Dostępne będą w co najmniej czterech odcieniach: Horn Dust, Unicorn Paradise, Rainbow Drops oraz Paradise Sunset. Na drogeryjnej półce znajduje się już za to paletka cieni do powiek (zapewnie wzorowana na Too Faced) Peach Desire chwalona zresztą przez Maxineczkę (kosztuje ok. 20 zł w Rossmannie).
MAKEUP REVOLUTION – niestety, ale nowości tej marki wchodzą do Polski czasem nawet z rocznym(!) opóźnieniem. Obecnie możemy cieszyć się nowym „czekoladkami”, czyli Elixir Chocolate, Rose Gold czy Mint Chocolate, a także małą czekoladką do konturowania Peach and Glow (wzorowana była zapewne na produkcie Too Faced). Nie można przeoczyć również pięknej palety cieni utrzymanej w różowej tonacji czyli Life on Dance Floor. Wszystkie te produkty możecie nabyć np. tutaj. A jeśli lubicie szalone rozświetlające serduszka MUR, to możecie skusić się również na syrenie lub smocze serce tutaj.
FA – marka chyba pierwszy raz pojawia się w moim zestawieniu, ale zaciekawił mnie żel pod prysznic Hawaii Love o zapachu ananasa i kwiatu Frangipani. Idealna propozycja na sezon wiosenno-letni! Pojawi się w Rossmannie w lutym.
MIYA – marka znana ze swoich multifunkcyjnych kremów pielęgnacyjnych stworzyła własną wersję olejku do demakijażu i oczyszczania twarzy, oczu oraz ust My Super Skin. Olejek nie zawiera parafiny, PEG-ów, SLS/SLES, olejów mineralnych i silikonów. Możecie go kupić online np. tutaj za ok. 35 zł.
YOPE – marka wypuściła nową (zapewne limitowaną) wersję słynnych mydeł o prostej nazwie Zimowe naturalne mydło w płynie. Zimowa wersja pachnie migdałami, kokosem, cynamonem i pomarańczą. Kosztuje ok 19 zł i możecie ją zakupić np. tutaj.
TOO FACED – sama nie przepadam za słynnymi czekoladkami marki Too Faced, ponieważ Chocolate Bar totalnie mnie rozczarowała pod względem jakości. Jednak wiem, że spora część z Was uwielbia te czekoladki, więc uprzejmie donoszę, że na stronie Sephory dostępne są dwie nowe wersje: White Chocolate Bar w cenie 205 zł oraz mniejsza Chocolate Chip za 115 zł.
LOVELY – po raz kolejny w dzisiejszym zestawieniu. Marka wypuszcza na rynek „paznokciowy” produkt do niwelowania suchych skórek, czyli Bye Bye Cuticules. Będzie dostępny od stycznia w Rossmannie.
MISS SPORTY – czy są tu jacyś maniacy matowych pomadek? Mam dla Was nową pozycję do przetestowania czyli matowe pomadki Miss Sporty Matte to Last 24h. Już sama nazwa sugeruje, że mają trzymać się na ustach „do” 24 godzin. Jak będzie naprawdę?
L’OREAL – jeśli lubicie róże do policzków, to L’Oreal ma dla Was ciekawą propozycję: paletkę Blush Paint zawierającą 5 odcieni różów. Mają być intensywnie napigmentowane i dawać satynowe wykończenie.
PUPA – na stronie Rossmanna dostępne są korektory marki PUPA z serii Active Light. Ostatnio udało mi się upolować maskarę tej marki stacjonarnie w Rossmanie w cenie 9,99 zł, więc warto czasem zaglądać do drogerii, bo można natrafić na produkty marki PUPA w atrakcyjnej cenie ;)
RIMMEL – podążając za obecnymi trendami marka Rimmel stworzyła płynne rozświetlacze z serii Insta Strobing w odcieniach Pink Glow oraz Gold Glow. Będą dostępne od stycznia w Rossmannie.
Mam nadzieję, że jakoś przetrawiliście dzisiejszy post-tasiemiec i natrafiliście na coś interesującego ;)
POZOSTAŁE WPISY NA TEMAT NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH:
Nawet nie wiedziałam o nowym rozświetlaczu The Balm:) odcień może być dla mnie niezły :)
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam, to masz ciemniejszą karnację, więc może pasować :D
UsuńZ too faced jest jeszcze wersja gokd, ktora planuje kupic po obejrzeniu na zywo. Mam dwie palety hudy i sa rewelacyjne
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć ;)
UsuńLubię te Twoje wpisy =) mam tą bazę tonującą i powoli testuję, pod choinką czekają na mnie dwie paletki hudy - nieco drożej ale nadal można je dorwać w necie. Na resztę staram się nie patrzeć bo i tak wydałam już za dużo =p
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :D Ja dziś też trochę wydałam i mam nadzieję, że moje zamówienie dotrze do mnie szybko :D
UsuńFajne nowości, mnie ta gąbeczka wibo wpadła w oko ;)
OdpowiedzUsuńTeż jestem jej ciekawa ;)
UsuńDwie z tych nowyt palet MUR juz do mnie ida :)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć :D
Usuńciekawe propozycje
OdpowiedzUsuńhttp://www.emiblog.pl/
Miło słyszeć ;)
UsuńIntrygują mnie te nowości MUR i Wibo :)
OdpowiedzUsuńWibo jak zawsze ma ciekawe nowości :D
UsuńLubię tego typu wpisy, bo zawsze coś wpadnie mi w oko. Teraz szykuje się sporo naprawdę ciekawych nowości. Chyba pomadki Lovely i kosmetyki MUR najbardziej mnie zainteresowały ;)
OdpowiedzUsuńPora zbierać kasę, bo szykują się fajne nowości :D
UsuńPerelki bielendy- duzo o nich slyszalam dobrego ale jeszcze nie probowalanm
OdpowiedzUsuńJa o nich jeszcze nie słyszałam ;)
Usuńte paletki z hudy oraz z kobo sa obledne!!
OdpowiedzUsuńTo prawda :D Mają zabójczą pigmentację :D
UsuńSzkoda,że mydełko z Yope jest limitowane. Musi cudnie pachnieć. :-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSama jestem jego ciekawa :D
UsuńSuper nowości, część jest w ogóle poza naszym zasięgiem umiejętności wizażu xD
OdpowiedzUsuńNie martwcie się, bo poza moimi również :D
UsuńOlejki Venus pewnie wypróbuję na włosy:) Świetnie, że takie produkty coraz częściej pojawiają się w drogeriach. Nowe palety Zoevy zupełnie do mnie nie przemawiają, ale pędzle są przepiękne
OdpowiedzUsuńTeż cieszy mnie boom na naturalne produkty :D
UsuńKusi mnie miętowa czekoladka, ma śliczne cienie :)
OdpowiedzUsuńOgólnie czekoladki kuszą wyglądem ;)
Usuńojj czaję się na nowości od Kobo :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :D
UsuńO mamo! Ile nowości! Ogłupieć można od tych wszystkich nowych wersji, które zarz chciałoby się przetestować :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :D
UsuńBardzo ciekawe zestawienie i muszę przyznać, że wiele kosmetyków mnie zaciekawiło, np. bazy pod makijaż z Bielendy, kosmetyki z TheBalm, paletki z Huda Beauty czy balsamy do ust z Nivea. Pewnie po wiele z tych produktów w przyszłości sięgnę.
OdpowiedzUsuńSama pewnie też na część z nich się skuszę ;)
UsuńPerełki z Bielendy bardzo mnie zainteresowały.
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie ;)
UsuńSporo ciekawych nowinek, moja paleta zoeva jest na wykończeniu i planuję coś nowego kupić :P
OdpowiedzUsuńCiekawe, na co się skusisz ;)
UsuńNie miałam okazji używać niestety żadnego z tych produktów ale zdecydowanie najbardziej podobają mi się te nowe paletki Hudy - no boskie są <2
OdpowiedzUsuńMi również wpadły w oko :D
UsuńWiele produktów które kuszą ;)
OdpowiedzUsuńNiestety to prawda :D
UsuńZ powyższych mam tylko paletkę Offline z Zoevy, ale pozostałe paletki Huda, Kobo oraz Too faced bardzo kuszą :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza KOBO :D
Usuńciekawa jestem tych nowości! Osobiście uwielbiam nowe produkty i je testować :)
OdpowiedzUsuńdzięki za odwiedziny i mam nadzieję, że jeszcze wrócisz :)
Też uwielbiam testować nowe produkty ;)
UsuńBalsamy do ust Nivea mnie zaciekawiły :)
OdpowiedzUsuńW końcu coś nowego wypuścili :D
UsuńUlalala, zapowiada się wiele ciekawych produktów. Wpadł mi w oko miętowy balsam do ust Nivea :)
OdpowiedzUsuńTeraz tylko czekać na nowy rok :D
UsuńNie miałam chyba żadnego z tych produktów...:P
OdpowiedzUsuńWielu z nich jeszcze nie ma na rynku ;)
UsuńJestem ciekawa tych nowości z Wibo :-) a paletki od Hudy, to już nigdzie dostać nie można, nad czym ogromnie ubolewam :(
OdpowiedzUsuńNiestety obecnie dostępna jest jedynie wersja Warm ;)
Usuńpędzle z Zoevy kuszą tak bardzo...
OdpowiedzUsuńAle ta cena :P
UsuńFaktycznie wiele tu fajnych nowości. Co chwilę wypuszczają tak dużo świetnych produktów, że sama nie wiem które mam kupić. Wibo raczej mnie nie interesuje, ale mam zamiar kupić tę nową czekoladkę od MUR. WOW zaciekawiła mnie też niska cena palet HUDY. Paletki cudne, nie dziwię się, że tak szybko zostały wyprzedane. Pewnie gdybym o nich wiedziała i miała środki to sama bym się rzuciła hehe :D
OdpowiedzUsuńPółprodukty Venus również zapowiadają się fajnie, ponieważ marka Venus do tej pory kojarzyła mi się tylko z pianką do golenia za którą nie przepadałam :)
Muszę się w końcu rozejrzeć w Rossmannie za półproduktami Venus ;)
UsuńWibo ostatnio zaskakuje ! Kusi mnie wszystko ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda :D
UsuńZawiesiłam się na pomadkach Wibo! ale luksus!
OdpowiedzUsuńPojechali na bogato ;)
UsuńThe Balm i Pupa uwielbiam, a jeśli chodzi o białą czekoladkę Too Faced to już ją mam i właśnie testuję:).
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, jak wypadła :D
UsuńChocolate Chip mnie zaciekawila:P
OdpowiedzUsuńMa dość przyzwoitą cenę ;)
UsuńDuzo zagranicznych marek. Fajnie, ze bedziecie mogli kupic je stacjonarnie :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie wszystkie ;)
UsuńSkuszę się na kosmetyki Venus oraz gąbeczkę Wibo ;)
OdpowiedzUsuńOby to był dobry wybór :D
UsuńSuper wpis, wiele rzeczy wpadło mi w oko.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy ;)
UsuńŚwietne zestawienie!
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńTroch tych nowości nam tu przedstawiłaś :) Do żadnego z produktów nie zapałałam natychmiastowym pożądaniem :D Ale strasznie, ale to strasznie zaciekawiły mnie holograficzne pomadki do ust od Lovely i chyba z samej czystej ciekawości takową sobie kupię :D
OdpowiedzUsuńPewnie będą kosztowały koło 20 zł, więc można wypróbować :P
UsuńKilka kosmetyków znam, ale większość pierwszy raz widzę :/
OdpowiedzUsuńW końcu to nowości na rynku ;)
UsuńDziś właśnie idę na pocztę po paczkę od e-zebra. Zamówiłam z tą czekoladkową paletką Revolution- pomarańczową :)
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia? :D
UsuńZielona baza z Bielendy to mój faworyt. Kupię przy okazji, bo moja baza jest już na wykończeniu.
OdpowiedzUsuńMoże i ja się w końcu skuszę na jakąś bazę ;)
UsuńJestem bardzo ciekawa tej pomadki od Wibo, wydaje się ciekawa :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie ;)
UsuńMarkę venus uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do Siebie ;)
Mało do tej pory miałam produktów tej marki ;)
UsuńO mamuniu !!! co tutaj wybrac :D??
OdpowiedzUsuńMożna zrobić losowanie :D
UsuńAle dużo ciekawych nowości :D mój wzrok przykuła Bielenda, Zoeva i Venus ♥ Chętnie przetestuję którąś z zaproponowanych przez Ciebie nowości :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej zaciekawiły z tych trzech chyba produkty Venus ;)
UsuńTwoje zestawienia nowości sprawiają, że na mojej wishliście pojawia się wiele nowych pozycji :D
OdpowiedzUsuńPociesz się, że nie tylko na Twojej :D
UsuńOooo gąbeczka Wibo? Trzeba będzie sprawdzić :P Na Kobo pewnie się skuszę :P
OdpowiedzUsuńJa ciągle nad Kobo myślę :D
UsuńBardzo ładne są te bordowe pędzle z Zoevy *_*.
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńSporo ciekawych nowości. Marka Wibo i Bielenda jest bliska memu sercu.
OdpowiedzUsuń:*
Też kuszą mnie nowości Wibo i Bielendy ;)
UsuńŁo matko, wszystko mi się podoba ;) Super, że u Ciebie zawsze się dowiem co nowego ;) Kuszą nowości z Wibo (ta pomadka, czy będzie matowa?) kusi KOBO i HUDA;) Musze częściej grać w totolotka ;) ;P
OdpowiedzUsuńHaha też mam postanowienie grania w totka w tym roku :D
Usuńsuper propozycje! na pewno przetestuje parę rzeczy :D
OdpowiedzUsuń