9/16/2018

50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH


Dopiero co wspominałam, że mam w zanadrzu ponad 200 nowości kosmetycznych, zrobiłam nawet wpisy o stu z nich i…. znów mam zgromadzonych ponad 200. Magia ;) A tak na serio oznacza to, że marki nie próżnują i jak co roku wypuszczają sporo nowości w okresie jesiennym. Będzie naprawdę dużo produktów do makijażu, a wśród nich m.in. Catrice, Essence czy L’Oreal, który wypuszcza limitowaną kolekcję z Isabel Marant. Jeśli chodzi o pielęgnację, to „najświeższą” nowością (masło maślane!) jest linia produktów do ciała, która powstała we współpracy Nacomi z youtuberami znanymi jako Fit Lovers (biorą udział w programie Ameryka Express na TVN). A w Biedronce pojawiły się tanie jak barszcz tropikalne żelowe maseczki od Marion. Zaciekawieni?

50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH





BIELENDA PROFESSIONAL PREMIUM – dzisiejszy wpis zaczniemy od „najstarszych” nowości, czyli tych zalegających najdłużej na dysku. A chodzi mi o profesjonalną serię Bielendy premium, w skład której wchodzą, m.in. Kojąca maska w płacie Orchid & Cherry Flower Extract (ok. 12 zł), Napinająca maska w płacie przywracająca skórze blask Ginseng Extract & Anti-Pollution System (ok. 12 zł), Normalizująca maska w płacie Tea Tree Oil & Mandelic Acid (ok. 12 zł), Równoważąco-ochronna maska w płacie Synbiotic Complex & Beta-glucan (ok. 12 zł), Rozjaśniająca maska w płacie Vitamine C & Emblica (ok. 12 zł), Rewitalizująca maska w płacie Organic Silica & Marine Collagen (ok. 12 zł), Regenerująco-nawilżająca maska w płacie Snail Slime Extract & Fermented Yeast Filtrate (ok. 12 zł), Rozświetlająco-oczyszczająca musująca maska do twarzy z glinkami (ok. 42 zł) czy Detoksykująco-oczyszczająca musująca maska do twarzy z węglem aktywnym (ok. 42 zł). Produkty te możecie zakupić, np. na stronie ezebra.



BIOTANIQE – na fali popularności koreańskich kosmetyków coraz więcej marek wypuszcza produkty inspirowane koreańską pielęgnacją. Marka Biotaniqe zaskoczyła nową serią Korean Beauty, w której znajdują się: Odmładzająca Esencja Nawilżająca z koreańskim kwiatem lotosu i fermentowanymi ziołami z Wyspy Jeju (ma redukować oznaki starzenia skóry i głęboko nawilżać, cena ok. 32 zł), Ujędrniający krem pod oczy z wyciągiem z koreańskiej perły (ma ujędrniać skórę, spłycać zmarszczki oraz redukować cienie i opuchliznę, ok. 25 zł), Ujędrniająca Maska na Tkaninie z fermentowanymi algami (ma napinać i liftingować skórę, ok. 8 zł), Serum Liftingujące ze śluzem ślimaka i fermentowanymi ziołami z Wyspy Jeju (ma silnie ujędrniać, napinać i wygładzać skórę, ok. 32 zł), Krem ujędrniający z fermentowanymi proteinami ryżowymi (ma dawać efekt liftingu, ok. 30 zł), Aktywnie Nawilżająca Maska na Tkaninie z sokiem z liści aloesu (ok. 8 zł) oraz Przeciwzmarszczkowy krem rozświetlający z koreańskim czerwonym żeń-szeniem (ma spłycać zmarszczki, ok. 30 zł). Od września są już dostępne w Rossmannie.



CATRICE – w ostatnim czasie sporo nowości wypuściła również marka Catrice. Rozbawiły mnie nowe róże do policzków Blush Box – nie dość, że są „wodoodporne i odporne na pot”, to każdy z nich ma wytłoczone hasło motywacyjne (np. „Bądź odważna, bądź sobą”, „Łam zasady” czy „Rządź światem” –ostatnie na pewno kojarzycie z piosenki Beyonce :P). Róże kosztują ok. 14 zł/szt. Jako, że obecnie w modzie są wszelkie brokaty i glittery, zapewne nikogo nie zdziwi, że marka Catrice wypuściła też paletę błyszczących cieni The Glitterizer. Kosztuje ok. 26 zł. Bardzo interesujące wydają się również masełka do ust z masłem shea z serii Dewy-ful Lips, które na dodatek dostępne są w 4 różnych odcieniach. Kosztują ok. 15 zł/szt. Mnie osobiście kusi maskara do brwi Brow Colorist (ok. 14 zł) oraz wodoodporna matowa baza pod cienie (ok. 13 zł). A jeśli lubicie bazy pod makijaż, to może warto wypróbować Goodbye Pores, która ma „blurować” pory, czyli optycznie je spłycać i wygładzać (ok. 19 zł). Wszystkie te produkty można zakupić, np. na stronie ezebra.




ESSENCE – z kolei na stronie mintishop możecie zaopatrzyć się w tanie, płynne „winylowe” pomadki Essence Vinylicious, dostępne w siedmiu odcieniach za ok. 12 zł/szt. Z najświeższych nowinek Essence może zainteresować Was również nowa wersja kamuflażu (poprzednia nie kryła zbyt rewelacyjnie), czyli Camouflage+ Matt Concealer, która ma być wodoodporna i kryć nawet tatuaże (ok. 18 zł). Oprócz tego pojawiły się dwa nowe podkłady: #insta perfect (ma dawać możliwość budowania silnego krycia i być wodoodporny, ok. 18 zł) oraz Instant Matt, który ma być matującym podkładem długotrwałym (ok. 12 zł). Zakupicie je, np. na stronie ezebra.W mojej ulubionej serii Essence My Must Haves (pisałam o niej, np. tutaj) pojawiły się cienie do brwi w dwóch odcieniach (już zdążyłam je dorwać w Drogerii Natura za ok. 7 zł). Na mintishop oraz w Drogerii Natura możecie zakupić także dwie urocze paletki cieni Essence: Million Nude Faces oraz To The Moon… and back (ok. 17 zł) ;)


JANTAR – na stronie ekobieca oraz częściowo w Rossmannie można zakupić nową serię Jantar do pielęgnacji ciała. Znajdziecie w niej odżywczy krem do ciała z esencją bursztynową i złotem (ok. 13 zł), nawilżające mleczko do ciała z esencją bursztynową i srebrem (ok. 13 zł), regenerujący olejek pod prysznic i do kąpieli z esencją bursztynową i platyną (ok. 11 zł), nawilżający olejek pod prysznic i do kąpieli z esencją bursztynową i srebrem (ok. 11 zł), odżywczy olejek pod prysznic i do kąpieli z esencją bursztynową i złotem (ok. 11 zł) oraz regenerujące serum s.o.s. do rąk z esencją bursztynową i platyną (ok. 8 zł).


L’OREAL x ISABEL MARANT – kolekcja L’Oreal stworzona przy współpracy z Balmain narobiła sporo szumu na rynku, więc nie dziwi mnie, że koncern postawił na współpracę z kolejnym projektantem – Isabel Marant. Kolekcja Isabel Marant zawiera, min. maskarę do brwi, pomadki (wśród odcieni znajdzie się m.in. coś dziennego, jesiennego czy klasyczna czerwień), a także rozświetlacz w kremie. Będą dostępne w Rossmannie od października. 




MARION – w Biedronkach pojawiła się niedawno limitowana edycja żelowych tropikalnych maseczek Marion. Niestety nie miałam szczęścia i w „moich” okolicznych Biedronkach ich nie zastałam, ale można je już zamówić online. Dostępnych jest 5 wersji: Mango & Maracuya, Banana, Kiwi Exfoliation, Pina Colada oraz Watermelon i kosztują jedynie ok. 2 zł/szt. Do kupienia na ezebra.




NACOMI x FIT LOVERS – jak już wspominałam we wstępie, marka Nacomi wypuściła nową linię kosmetyków pielęgnacyjnych do ciała we współpracy z youtuberami Fit Lovers. W jej skład wchodzą peelingi kawowe (cena w zależności od pojemności: 24 lub 59 zł) w wersjach: borówkowe naleśniki, ciemna czekolada z pomarańczą czy kokos z karmelem oraz lotiony do ciała (cena ok. 45 zł) w wersji: ciemna czekolada z pomarańczą, brzoskwinia i mandarynka, kokos z karmelem, a także arbuzowy krem do rąk (cena ok. 12 zł) i masło do ciała czekolada z orzechami (cena ok. 46 zł). Brzmi smakowicie? Można je zakupić, np. na stronie cocolita.



SKIN79 – ostatnio na czasie jest tworzenie produktów do włosów inspirowanych jedzeniem (np. Garnier Hair Food) i swoją „cegiełkę” dokłada do tego Skin79 wypuszczając maski do włosów w saszetkach Hair Repair Smoothie w wersji awokado do włosów zniszczonych, bananowej do włosów kręconych oraz kokosowej do włosów przesuszonych. Kosztują ok. 15 zł/saszetka i można je zakupić, np. w sklepie mintishop.



IOSSI – w lipcowym wpisie z cyklu 50 najlepszych nowości kosmetycznych dużym zainteresowaniem cieszyła się delikatna pasta do mycia twarzy Iossi ryż i kokos. Tym razem marka proponuje nam coś mocniejszego, czyli pastę do mycia twarzy Oczyszczający węgiel. Możecie ją zakupić choćby w sklepie ekobieca w cenie 65 zł.

LAVERA – marka dostępna głównie w niemieckich drogeriach nieśmiało wkroczyła do polskiego Rossmanna. Dlaczego nieśmiało? Bo z tego co widzę dostępny jest jedynie uniwersalny krem pielęgnacyjny z masłem shea i olejem ze słodkich migdałów za ok. 9,99zł/25 ml.


WIBO – pora na wisienkę na torcie, czyli nowości makijażowe marki Wibo, na które zapewne wszyscy czekają ;) Tym bardziej, że wielkimi krokami zbliża się jesienna promocja na kolorówkę w Rossmannie. Od września są już dostępne: nadająca rzęsom objętości maskara Burlesque (ok. 25 zł) oraz podkład w sztyfcie Photogenic Stick (ok. 29 zł), który ma łatwo się rozprowadzać, być długotrwały i mocnokryjący. Od października będą też dostępne nowe iskrzące pomadki z serii Magic Pop (ich opakowanie wydaje się być inspirowane pomadkami Huda Beauty Liquid Matte…).


CO NOWEGO NA NASZYM PODWÓRKU?


źródło: http://www.sephora.pl

Na zakończenie nie można pominąć faktu wejścia do polskiej Sephory marki Rihanny Fenty Beauty od września tego roku….

źródło: http://www.sephora.pl

… a także wypuszczenia przez markę GlamGlow znaną głównie z bajeranckich maseczek do twarzy produktów do makijażu – paletki rozświetlaczy GLAMPOWDER oraz zestawu kosmetyków opracowanych przy współpracy z marką Becca.

źródło: https://www.instagram.com/anastasiabeverlyhills/

Ponadto wieść niesie, że już w październiku do Polski wejdzie Anastasia Beverly Hills (poinformowała o tym na swoim Instagramie).











Mam nadzieję, że dotrwaliście do końca ;)








62 komentarze:

  1. lubię tę serię wpisów u ciebie :D Najbardziej mnie ciekawi seria Korean Beauty :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wlasnie coś dużo ostatnio tych nowości ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda że zlikwidowali u nas sklep firmowy Marionu ;/ bo mega ciekawa jestem tych maseczek

    OdpowiedzUsuń
  4. Marki mega się rozwijają i duzo nowości wypuszczają. Z L’Oreal wyglądają całkiem nieźle:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawią mnie te nowości z Marion, bo słyszałam, ale mnie też nie udało się załapać w Biedronce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że w moich okolicznych Biedronkach w ogóle ich nie było :P

      Usuń
  6. Nowości Jantar muszę koniecznie poznać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolałam ich tradycyjną odżywkę w butelce a la Amol D:

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Jakoś szczególnie mnie nie kusiły nigdy te produkty ;) Ale warto wspomnieć, że już są :D

      Usuń
  8. Jejku, tyle rzeczy kusi, że aż ciężko mi wymienić wszystkie po kolei :D Seria z Nacomi wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam się skusić, ale jednak mam za duże zapasy :P

      Usuń
  9. Zawsze jak wchodzę do Ciebie w ten wpis, to jestem przerażona, że a nuż mi się coś spodoba :O Na szczęście tym razem obyło się bez dramatu i wydłużenia mojej listy must have ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem niepocieszona, że nic nie wpadło Ci w oko :P

      Usuń
  10. Ja juz powoli sie gubie, ale Biotaniqe niesamowicie mnie ciekawi :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ufff nic do mnie nie woła, a opakowania nowości z Nacomi wręcz odstraszają :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam te maseczki Marion i zaczynam testowanie, ciekawe jak się sprawdzą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widzę są średnie :P A tak ładnie wyglądają :D

      Usuń
  13. Nacomi najbardziej mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tyle ciekawych nowości, a tak mało miejsca na nowe kosmetyki :) Paletę rozświetlaczy z Glamglow chcę kupić jak pewniak ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba dobudować jakiś specjalny pokój na nowości :D

      Usuń
  15. Chętnie wypróbujemy maskarę z Wibo ale kosmetyki Biotanique też są ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maskarę Wibo udało mi się zakupić, ale jeszcze nie używałam ;)

      Usuń
  16. Nowości z Bielendy mnie kuszą ::)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam tę serię u Ciebie, zawsze wyłapię jakieś interesujące nowości :D Z tego co tutaj widzę zaciekawiła mnie pasta węglowa do mycia twarzy i pomadki brokatowe z Wibo. Jeśli będą działały tak, jak te, które widziałam na Instagramie i YT to biorę w ciemno! :D

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja sie dzielnie trzymam i nie kupuje absolutnie nic :D

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie na razie kończenie zapasów, więc od nowości trzymam się daleko :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ile fajnych nowości! Ale przecież wcale ich nie potrzebuję, dam radę. :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam ochotę sprawdzić porządnie Bielendę Profesjonalną :P Maskę Skin79 z awokado ostatnio użyłam, w końcu coś ogarnęło siano, które mi się ostatnio przyplątało :P Więc podczas weekendu darmowej dostawy, zamówiłam kolejne 2 zestawy, dla siebie zapas i dla mamy komplet :P

    OdpowiedzUsuń
  22. Na pewno bym coś wybrała z tej całej oferty:)

    Zapraszam na nowy post, a w nim relacja z Verva Street Racing czyli niesamowitej imprezy motoryzacyjnej!♥ Pozdrawiam
    Mój blog-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  23. Z wszystkich produktów, które pokazałaś chyba najbardziej kojarzę Fenty Beauty. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Duzo tutaj produktów, które mnie zaciekawiły. Najbardziej chyba pasta Iossi :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam takie wpisy bo wiem już co sprawdzić w drogerii i jakie nowości szukać :D :*
    Super wpis kochana :* <3

    Jestem tu nowa :( Blog <3
    Jeśli się spodoba proszę o follow <3 :* :*

    OdpowiedzUsuń
  26. Dziewczyno, podziwiam Twoja ciężką pracę nad takim postem! Szok! Ja lubię ten krem z Lavera, jest świetny, pięknie pachnie, ma naturalny skład i jest wegański. Polecam!
    Pozdrawiam, Linda z lindaslifestyle.pl

    OdpowiedzUsuń
  27. Wow same cudeńka, jestem pod wrażeniem :)
    Zapraszam na nowy post :)
    http://www.stylishmegg.pl/2018/09/bezowa-sukienka-z-paacem-w-tle.html

    OdpowiedzUsuń
  28. Moim zdaniem Nacomi strzeliło sobie w stopę tworząc kosmetyki z Fitlovers. Nie dość, że opakowania wyglądają fatalnie to i sam duet Instagramerów mnie zniechęca. Mnie najbardziej cieszy pojawienie się w Sephorze Fenty oraz Anastasia.

    OdpowiedzUsuń
  29. maskara do brwi Brow Colorist z Catrice też mnie ciekawi. Szaty graficznej Nacomi nie rozumiem - dla mnie jest po prostu brzydka. A na ABH czekam - już jest info, że będzie to 5 października :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Już gdzieś na blogu obiło mi się Fenty Beauty i przyznam że bardzo mnie kuszą :D Opakowania kosmetyków Nacomi wyglądają strasznie. Na swoim profilu po fali krytyki cwani skasowali post i umieścili nowy by były tam tylko pochlebne komentarze. Nie rozumiem po co umieszczać wizerunek kogokolwiek na opakowaniu....

    OdpowiedzUsuń
  31. Jakie śmieszne te paletki essence :D

    OdpowiedzUsuń
  32. I u mnie czeka ten wpis na napisanie - niedługo się za to zabiorę ;) W sumie najbardziej kuszą nowości nacomi. Nie wiedziałam też że marion ma w ofercie wersję z kiwi, widziałam tylko pozostałe 4 w biedrze of kors ;D

    OdpowiedzUsuń
  33. Pomadki z L'Oreala wyglądają fajnie. Ciekawie wygląda też pasta do mycia twarzy :) Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  34. lubię tę serię postów u ciebie ;) zawsze znajdę coś ciekawego :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger